
Każdy kibic w Poznaniu odlicza już godziny do finału piłkarskiego Pucharu Polski. Lech wraca do niego po pięciu latach przerwy. Rozgrywki te w drugiej dekadzie XXI wieku nie są szczęśliwe dla Kolejorza. W poniedziałek walka stoczy się nie tylko o trofeum, ale i o udowodnienie samym sobie, że można pokonać klątwę tych rozgrywek.