aosporcieaosporcieaosporcie

13 kwietnia 2021

Maciej Skorża: Piłkarze muszą przekraczać swoje limity

Maciej Skorża na konferencji prasowej | foto: YouTube / Lech Poznań

Maciej Skorża ponownie objął stery w pierwszej drużynie Lecha Poznań. Na wtorkowej konferencji prasowej odpowiedział na pytania poznańskich dziennikarzy. Trener Kolejorza mówił m.in. o celach na przyszły sezon i o sytuacji kadrowej.

Sky isn’t the limit

Jeśli chodzi o cel sportowy Lecha Poznań w przyszłym sezonie, nie został on jeszcze wyznaczony. Niemniej jednak Maciej Skorża między wierszami daje do zrozumienia, że Lech musi walczyć o najwyższe cele, a piłkarze muszą przekraczać swoje limity.

- Pewnych rzeczy w Lechu nie trzeba powtarzać - trzeba wejść do szatni i to się czuje. Co do celów - muszę dokonać rozeznania w klubie, wśród zawodników i stworzyć środowisko, w którym piłkarze będą mieli przekraczać swoje limity. Od siebie dodam, że lubię cyfrę siedem, ale zdecydowanie bardziej wolę ósemkę.

Sprawa Amarala

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiło się sporo pytań odnośnie sytuacji Joao Amarala. Jak wiadomo, Portugalczyk przebywa obecnie na wypożyczeniu w klubie Pacos de Ferreira. W Poznaniu utrzymywano, że zawodnik wrócił do Portugalii ze względów rodzinnych, lecz w kuluarach pojawiły się domysły, iż nie było mu po drodze z Dariuszem Żurawiem.

- Odnośnie piłkarzy wypożyczonych, muszę poznać ich bliżej. Na pewno podeprę się mocno Jarosławem Araszkiewiczem odpowiedzialnym za obserwację zawodników wypożyczonych. Nie wykluczam jakichkolwiek powrotów piłkarzy do klubów - skomentował Maciej Skorża.

Sytuacja kadrowa

Oprócz sprawy Joao Amarala warto jednak zastanowić się, co w przyszłym sezonie pocznie Lech, kiedy dojdzie do potrzeby wzmocnienia klubu z Poznania? Przypomnijmy, że z Unionem Berlin dogadał się już Tymoteusz Puchacz, co zmusi działaczy Kolejorza do poszukiwań nowego lewego obrońcy. Nowej obsady wymagają również skrzydła, czyli najbardziej newralgiczna pozycja w zespole Lecha w sezonie 2020/21. Ważną sprawą jest również rola trenera w komitecie transferowym.

- Mam nadzieję, że do sytuacji, w której konieczna będzie przebudowa zespołu, nie dojdzie. Jeśli jednak tak, to będziemy tę sytuację analizować. Jeśli chodzi o moją rolę w komitecie transferowym, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której do klubu trafia zawodnik, którego trener nie chce - powiedział nowy trener Lecha.

Sprawę transferu Tymoteusza Puchacza Maciej Skorża skomentował dość dosadnie mówiąc o tym, że odbył już rozmowę z lewym obrońcą Kolejorza.

- Pierwszą kadencje w Lechu rozpocząłem od rozmowy z Kotorowskim, którego chciałem zesłać do rezerw. Dziś podobną rozmowę miałem z Puchaczem. Chciałem wiedzieć, czy mogę na niego liczyć. Takie deklaracje, jak ta o odejściu, nie powinny mieć miejsca. Ale wyjaśniliśmy sobie.

Czytaj też 👉 Futsalistki AZS UAM Poznań mistrzyniami Polski. "Teraz celujemy w podwójną koronę!"

O młodzieży

Kilka dni temu ciekawego wywiadu udzielił Nenad Bjelica. Chorwat stwierdził w nim, że podczas jego pracy w Lechu Poznań był na nim wywierany nacisk pod kątem stawiania na młodzież. Maciej Skorża przypomniał, że w sezonie mistrzowskim dużą rolę odgrywali między innymi Tomasz Kędziora, Karol Linetty oraz Dawid Kownacki.

- W obecnej szatni widzę kilku ciekawych zawodników, których chciałbym sprawdzić, wprowadzić do drużyny. Nie ma żadnych nacisków odnośnie stawiania na młodzież, natomiast Lech ma bardzo dobrą akademię i grzechem byłoby z tego nie korzystać. Oczywiście, żaden z zawodników nie dostanie minut za darmo - skomentował trener Skorża.

Pierwsza konferencja prasowa nowego-starego trenera Lecha Poznań odpowiedziała na kilka pytań, ale po pierwszym dniu pracy ciężko było Maciejowi Skorży powiedzieć coś więcej. Niemniej jednak można uznać, że ta konferencja była bardziej konkretna niż wszystkie takowe w ostatnim czasie.

Dominik Stachowiak
@D__Stachowiak
📷 YouTube / Lech Poznań

0 komentarze:

Prześlij komentarz