aosporcieaosporcieaosporcie

29 czerwca 2021

Artur Sobiech piłkarzem Lecha Poznań. W kolejce następne głośne nazwiska

Artur Sobiech w Lechu Poznań | foto: Lech Poznań / Przemysław Szyszka

We wtorek nowym napastnikiem Lecha Poznań został Artur Sobiech. To jednak nie koniec ofensywy transferowej. Blisko klubu są kolejni zawodnicy.

11 lat minęło jak jeden dzień

Pierwsze pogłoski o zainteresowaniu Kolejorza usługami Artura Sobiecha pojawiły się już naprawdę dawno temu. Konkretnie w 2010 roku. Wówczas Sobiech był dobrze zapowiadającym się napastnikiem reprezentującym barwy Ruchu Chorzów. Wtedy jednak do gry wszedł Józef Wojciechowski i skusił go na przejście do warszawskiej Polonii.

11 lat później między Lechem a Sobiechem nie stanął już nikt. Obie strony szybko osiągnęły porozumienie, a 31-letni napastnik podpisał z klubem z Poznania dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.

Artur Sobiech trafił do Poznania po półtorarocznej przygodzie w tureckim Fatih Karagümrük SK, w barwach którego rozegrał 35 meczów i zdobył dziewięć bramek. Wcześniej reprezentował barwy Ruchu Chorzów, Polonii Warszawa, Hannoveru 96, SV Darmstadt 98 oraz Lechii Gdańsk. Na swoim koncie ma również 13 spotkań w reprezentacji Polski, w których strzelił trzy gole.

31-latek w Kolejorzu powalczy o miejsce w składzie z Mikaelem Ishakiem, Aronem Johannssonem i  Filipem Wilakiem, który znalazł się w kadrze na zgrupowanie w Opalenicy. Z tej rywalizacji przynajmniej na sezon odpadnie Filip Szymczak, który odejdzie na wypożyczenie. Zainteresowana 19-latkiem jest Arka Gdynia.

Kądzior wraca do Polski?

Wtorkowy poranek przyniósł również informację odnośnie powrotu Damiana Kądziora do Ekstraklasy. Kilka dni temu o zainteresowaniu jego osobą Lecha, Legii i Jagiellonii informował dziennikarz portalu Interia, Sebastian Staszewski. Dziś Krzysztof Stanowski z Weszło! poinformował o tym, że 29-latek trafi do Poznania.

Jak udało nam się dowiedzieć, rozmowy z Kądziorem są na ostatniej prostej. Kwota, którą Kolejorz ma zapłacić za skrzydłowego SD Eibar opiewa na około 800 tysięcy euro. Podobnie jak Sobiech, 29-latek ma podpisać dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.

Damian Kądzior ostatnie pół roku spędził w tureckim Alanyaspor, gdzie w 18 meczach zaliczył dwie asysty. Wcześniej nie przebił się w Hiszpanii. W barwach Eibaru rozegrał zaledwie osiem spotkań i zaliczył jedną asystę.

29-letni skrzydłowy dobrze prezentował się jednak w barwach chorwackiego Dinama Zagrzeb, gdzie grał pod wodzą dobrze znanego w Poznaniu Nenada Bjelicy. W 77 meczach zdobył 21 bramek i zaliczył 22 asysty, czym zasłużył sobie na miano jednego z najlepszych piłkarzy ligi.

Wcześniej Kądzior reprezentował barwy Górnika Zabrze, Wigier Suwałki czy Jagiellonii Białystok. W reprezentacji Polski rozegrał do tej pory sześć spotkań, strzelił w niej jednego gola i zaliczył jedną asystę.

Powrót mistrza Polski?

Lech walczy również o powrót do Polski jednego z ulubieńców kibiców ze składu, który zdobywał z Kolejorzem ostatnie mistrzostwo. Mowa tu o Barrym Douglasie. 32-letni Szkot obecnie pozostaje bez klubu, a ostatnie lata spędził na zapleczu angielskiej Premier League, gdzie reprezentował barwy Wolverhampton Wanderers, Leeds United i Blackburn Rovers.

Kilka dni temu o ofercie dla Douglasa z Włoch pisał Leszek Urban z portalu Piłkarski Świat. Faktycznie, grająca w Serie B Brescia była zainteresowana Szkotem, lecz dowiedzieliśmy się, że ten zerwał rozmowy z włoskim klubem.

W tym momencie jedynym rywalem w walce o podpis Douglasa ma być angielskie Bristol City. Szkocki obrońca jest jednak blisko powrotu na Bułgarską po pięciu latach. Z takiego ruchu z pewnością byliby zadowoleni kibice, gdyż do klubu trafiłby zawodnik, którego sami chętnie namawiają na to, żeby wrócił do Lecha.

Byłoby to swego rodzaju potwierdzenie słów Macieja Skorży, który mówił, że trwają rozmowy z zawodnikami, którzy pod jego wodzą wywalczyli dla Kolejorza mistrzostwo Polski w 2015 roku. 

Dominik Stachowiak
@D__Stachowiak 
📷 Lech Poznań / Przemysław Szyszka

0 komentarze:

Prześlij komentarz