![foto: Łukasz Grodzicki](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizHq9TuAk4Oohr2oLImoskH-4NGIDZLieMut3-46lL-hiz4DMNz-PH-1Pq1-yVqanYN7MmFKW-yj4ca66Q2hnASoK3q_cRFNBCMBCctNikbljqhP_kTTCgNRYUxgFjQykOm9CCFeaGQDVN/s1600/Legia+-+Lech+16.09.png)
Mizeria, spacerek, po prostu dramat. Ciężko być spokojnym po meczu, który miał wywołać emocje i rzeczywiście to zrobił. Tyle że zamiast o pięknych golach, akcjach czy choćby po prostu walce mówimy znów o bezradności, smutku i po prostu nijakości. Legia Warszawa wygrała przed własną publicznością z Lechem Poznań 1:0, ale powiedzmy sobie szczerze - obie drużyny zagrały w niedzielę po prostu paździerz.