aosporcieaosporcieaosporcie

31 stycznia 2022

Zaczęło się na Dębcu i historia nadal trwa... | Droga do stulecia

foto: Archiwum Lecha Poznań

Stulecie poznańskiego Lecha już za pasem. W marcu Wielkopolskę czeka wielkie święto regionu, a kibice prawdopodobnie przez całą wiosnę będą wzdychać do upragnionego przez wszystkich mistrzostwa. Z tej okazji ruszamy z cyklem poświęconym najważniejszym meczom Lecha, które rozegrał on w ciągu swojego istnienia na mapie piłkarskiej Polski.

Pomysłowi ministranci 

Historia klubu, który jest sercem regionu, zrodziła się w głowach... chłopców należących do koła parafialnego na Dębcu. Dzisiejsza dzielnica Poznania była w latach 20. XX wieku jeszcze podpoznańską wsią. Pod nieobecność księdza Karola Seichtera, jego wychowankowie dla pokonania nudy grali w piłkę. 

Szybko postanowiono założyć klub oraz zgłosić go do rozgrywek regionalnych. Początkowo klub nazywał się Lutnia Dębiec, co miało być pomysłem młodego Jana Dyzmana, który był pierwszym skarbnikiem klubu.  Aby grać w oficjalnych spotkaniach potrzebna była składka pieniężna. Tamten okres był ciężki dla polskiej gospodarki, gdyż polska waluta miała coraz słabszą pozycję spowodowaną hiperinflacją oraz powolnym odbudowywaniu się państwa polskiego po zaborach. W  marcu 1922 roku udało się  uzyskać fundusze, a 19 marca klub został zgłoszony do rozgrywek C-Klasy.

Zaczęło się na Grzybowej 

Entuzjazm młodzieńców nie zmalał pomimo trudności organizacyjnych, przed jakimi stanęli na samym początku istnienia klubu. Mieć klub to jedno, ale jeszcze trzeba było wyposażyć go w odpowiedni sprzęt. Dzięki zrzutkom czy przedsięwzięciom takim jak organizacja zawodów sportowych byli oni w stanie zorganizować sprzęt, a o klubie robiło się głośno w okolicy. Dzięki temu można było liczyć na sympatię lokalsów. 

Następnym krokiem było znalezienie swojego domu, czyli boiska, na którym można by  realizować swoje marzenia. Pomocną dłoń wyciągnęła rodzina Wicherkiewiczów, która posiadała ziemię przy ulicy Grzybowej. Warunkiem było jednak  dokończenie żniw. Po nich  boisko należało już do chłopaków, tyle że nie było na nim trawy. Spartańskimi metodami stworzono warunki do gry, między innymi zbijając z belek bramki czy ubijając pole piaskiem przemieszanym ze żwirem.

Czytaj też 👉 Poznań stawia na młodych. Lech i Warta wysoko w Pro Junior System

Pierwsza gra

We wrześniu 1922 roku rozegrano pierwszy mecz, w którym występowała już Liga Dębiec. Miesiąc wcześniej zmieniono pierwotną nazwę. Rywalem w spotkaniu towarzyskim była Sparta Poznań. O nim nie wiemy niestety zbyt dużo. Potem drużynę czekało kilka sparingów, dzięki którym miała się ona lepiej przygotować do startu w rozgrywkach w roku 1924. Przez problemy finansowe pierwsze jej spotkania w C klasie, w tym między innymi to z Ruchem Poznań, zostały zaliczone jako walkower. Historia jednak się zaczęła, a troszkę później pojawił się pewien legendarny tercet. O nim już jednak wkrótce...

Podczas pisania tego tekstu korzystałem z książki "Najsłynniejsze mecze Lecha Poznań 1922-2022" autorstwa Radosława Nawrota

Maciej Kulczyński
@mackul1999
📷 Archiwum Lecha Poznań

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię takie historie o klubach z wieloletnią tradycją. Nie tylko o Lechu, bo ja akurat z Krakowa, ale z ciekawości będę tu co jakiś czas wpadał.

    OdpowiedzUsuń