aosporcieaosporcieaosporcie

19 grudnia 2014

Arkadiusz Milik - polski Ibrahimović?

Ostatnio naprawdę wiele czytamy o Arku Miliku. Polski napastnik grający formalnie dla Bayeru Leverkusen, jest obecnie na wypożyczeniu w Ajaksie Amsterdam. Podczas jego krótkiej przygody w Bundeslidze, nie dało się zauważyć naprawdę mocnych stron tego piłkarza. Wydaje się jednak, że Arek znalazł swoje miejsce i kto wie, czy nie zagrzeje go dłużej…

15/48 w Polsce
Arkadiusz Milik, zanim wyruszył zwiedzać świat, grał oczywiście w polskich zespołach. Jego pierwszym klubem był Rozwój Katowice. Polak grał w nim od 6 lat jako junior. W 2010 roku ostatecznie został przeniesiony do pierwszego składu, gdzie rozegrał 10 spotkań i zdobył 4 gole. Wzbudziło to zainteresowanie ze strony Górnika Zabrze. Po transferze, Milikowi udało się zdobyć dla Górników 11 bramek, w 38 spotkaniach. Możliwe, że już tutaj drzemał w nim potencjał.



Przeprowadzka na zachód
Osiągnięcia Milika przykuły uwagę niemieckich skautów, z drużyny Bayer Leverkusen. W styczniowym oknie transferowym 2013 roku, Milik oficjalnie przeniósł się do obecnie czwartej drużyny Bundesligi. Po rozegraniu zaledwie sześciu meczów został jednak wypożyczony do Augsburga. Widać było ewidentnie, że Polak słabo sobie radzi z wyższej klasy futbolem. W 18 spotkaniach strzelił tylko dwie bramki, co stało się przedmiotem hejtów i niepochlebnych komentarzy.

Kolejne wypożyczenie
1 lipca bieżącego roku, Arek Milik został piłkarzem Ajaksu Amsterdam, na zasadzie wypożyczenia. Uważam, że był to przełomowy moment w jego niedługiej karierze. Zawodnik w 18-stu spotkaniach strzelił już 17 bramek! Porównując to do wyczynów z Augsburga niewątpliwie widać ogromną różnicę – aż o 15 bramek więcej! Jeśli Eredivisie tak pasuje Polakowi, to dlaczego nie miałby tu pozostać na dłużej? Tym bardziej, że jest na to spora szansa... Ajax Amsterdam zapewnił sobie bowiem tzw. prawo pierwokupu. Oznacza to, że jeśli holenderski klub stwierdzi, że taki piłkarz jak Milik, może być w przyszłości wartościowym dla klubu graczem, mogą go zatrzymać, po uiszczeniu wpłaty Bayerowi, wraz z wygaśnięciem wypożyczenia.


Doceniony przez Cruyffa!
Były piłkarz Ajaksu i trzykrotny zdobywca Złotej Piłki – Johan Cruyff wyraził bardzo schlebiającą ocenę polskiego piłkarza. Według niego, Milik jest przykładem dla innych. Jego zachwycająca gra z przodu przykuwa uwagę zarówno trenerów, kibiców, jak i – co najważniejsze – skautów. Holender podkreślał również, że Arek gra w specyficznym stylu: nieważne jak, byle by padł gol. Niewątpliwie jest to dobra cecha, dzięki której klub może odnosić zwycięstwa. Cruyff napisał także o agresji z jaką startuje do piłki Polak, dodając, że to drużyna musi mu dorównywać, a nie on jej!

Chciałbym, żeby Arek został tu na dłużej…
Tymi słowami posłużył się na ostatniej konferencji Frank de Boer. Szkoleniowiec Ajaksu dostrzega w Miliku dość pokaźny potencjał, a w przyszłości wróży jego ważną rolę w zespole z Amsterdam ArenA. Określił go jako udaną mieszankę talentu i charakteru.

Prawdziwy Polak
Nie możemy również pominąć niedawnych dokonań Milika poza klubami. W meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy w 2016 roku, strzelił już 3 bramki w 4 meczach. Może nie jest to niesamowity wynik, ale sama gra Arka zachwycała. Sukces Milika to niewątpliwie także zasługa Adama Nawałki. Na mecz z Niemcami selekcjoner Reprezentacji Polski zastosował bowiem – jak się okazuje – bardzo skuteczną taktykę, dla naszych Orłów. Ustawienie go z przodu obok Roberta Lewandowskiego poskutkowało skupieniem się obrońców na zawodniku Bayernu Monachium. Była to ogromna szansa dla Arka, którą znakomicie wykorzystał zdobywając bramkę głową. W późniejszych meczach nie dostrzegaliśmy nic innego jak ten sam, jeden i niezmienny wariant, który przyniósł biało-czerwonym jeszcze jedno zwycięstwo i remis, ostatecznie plasując Polaków na pierwszej pozycji w grupie D. Koncepcja gry z dwoma napastnikami może przynieść naprawdę dużo plusów, jeśli tylko Milik będzie na tyle czujny, by w korzystnych sytuacjach być tam, gdzie trzeba, a śmiem sądzić, że jest to bardzo prawdopodobne. Wówczas mając na szpicy dwóch, tak znakomitych piłkarzy, sukces będzie w zasięgu ręki…

Arkadiusz Milik to młody i może jeszcze nie tak doświadczony piłkarz. Jednak jego wyczyny już teraz zasługują na docenienie i jeśli będzie dalej pracował tak, jak do tej pory, to możemy go w przyszłości oglądać nawet jako drugiego Roberta Lewandowskiego. Oby…

Autor: Jan Śmiełowski |  jachurzeski.aos@gmail.com 

0 komentarze:

Prześlij komentarz