
Irytacja jaka towarzyszyła podczas oglądania meczu w Poznaniu z Legią była niemała, ale było też we mnie coś takiego, jak pogodzenie się z losem - gdy piłkarze są bezradni, kibice tym bardziej. Inaczej twierdzą jednak fanatycy z Kotła... Wku*wienie, które odczuwam po zachowaniu poznańskich pseudokibiców, choć na usta cisną się o wiele mocniejsze słowa, sięga zenitu...