
Mieli przygotowywać się do sezonu i mistrzowskich imprez, a zamiast tego musieli przedwcześnie wrócić ze zgrupowania w Macedonii Północnej do kraju i odbyć dwutygodniową kwarantannę, którą zdecydowali się spędzić w klubie. - Rozważaliśmy pozostanie na Bałkanach, ale koniec końców mijałoby się to z celem - mówi Piotr Wojciechowski, trener kajakowego Energetyka Poznań. I dodaje: - Ministerstwo Sportu powinno zareagować. Sportowcy muszą mieć możliwość trenowania!