Lech Poznań poinformował dzisiaj, gdzie wyjedzie na zimowe zgrupowanie. Kolejorz poleci to tureckiego Belek. I pewnie nie byłoby w tym nic specjalnie interesującego, gdyby nie pewny fakt z przeszłości...
Rok temu była cypryjska Ajia Napa, dwa lata temu również tamtejsza Larnaka oraz hiszpańskie Alhaurín el Grande. Teraz Lech zdecydował się na powrót do Turcji, w której był... zimą 2015 roku, czyli ostatnim mistrzowskim sezonie Dumy Wielkopolski.
I chociaż to tylko takie luźne nawiązanie, może jest coś w tym, że Belek to dla Lecha miejsce szczęśliwe. Wyniki sparingów tam rozegranych tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia, bo mecze towarzyskie rzadko kiedy mówią coś konkretnego o formie drużyny, a już szczególnie w przypadku klubów z Ekstraklasy.
Co ciekawe, kiedy Lech w XXI wieku zdobywał mistrzostwo Polski to jedynie w latach, w których... zimą przebywał w Belek! Oprócz kadencji trenera Macieja Skorży, również Jacek Zieliński zimą 2010 pojechał właśnie do tego tureckiego kurortu na obóz przygotowawczy. Co prawda wówczas Lech był już po wyjeździe do Hiszpanii, ale trzeba mieć na uwadze, że wtedy Ekstraklasa zaczynała się nieco później ze względu na inny system rozgrywek.
W gwoli ścisłości, Lech do treningów wróci 8 stycznia, 13 rozegra w Poznaniu sparing, 15 uda się do Turcji, skąd wróci 27. 3 lutego zaplanowany jest kolejny sparing przy Bułgarskiej, a 9 wraca Ekstraklasa. Warto dodać, że od 22 lutego sąsiadami Kolejorza będzie Cracovia, która wybrała również to samo miejsce. Wiele wskazuje więc na to, że może tam dojść do meczu przyjaźni.
Michał Probierz ostatecznie więc trafi do Turcji, ale w nieco innych okolicznościach. Towarzyszyć mu będzie Nenad Bjelica, który planuje wykorzystać biało-niebieski talizman. A wydaje się, że jest nim ta oto maksyma: Chcesz wygrać mistrzostwo Polski z Lechem? Jedź do Belek!
Autor: Piotr Przyborowski | @P_Przyborowski | piotrek.przyborowski@gmail.com | foto: Eugene Yakovenko / Wikimedia.org
0 komentarze:
Prześlij komentarz