#DoliczonyCzas: Tłusty Czwartek

Poznań to nie tylko Lech, chociaż nie ukrywajmy, że to on przyciąga największą uwagę. Jakiś czas temu postanowiłem co tydzień zbierać najważniejsze sportowe wydarzenia ze stolicy Wielkopolski, by przekazać je w nieco krótszej, acz wciąż treściwej formie wszystkim sportowym świrom. Dotychczas #DoliczonyCzas mogliście usłyszeć co czwartek po 9:30 w ramach Aferanka w Radiu Afera w całym Poznaniu na 98,6 FM i afera.com.pl. Teraz będziecie go mogli również odnaleźć w nieco bardziej felietonowej formie na aosporcie.pl!

Dziś Tłusty Czwartek, a skoro on, to warto wspomnieć o 15. Mistrzostwach Poznania w jedzeniu pączków na czas. W poniedziałek w tym oto konkursie najlepszy okazał się Piotr Paszczak, który zjadł 10 pączków w czasie 5 minut i 45 sekund i tym samym o cztery sekundy pobił rekord z 2017 roku. Smacznego!

***

Tak samo jak słodki jak pączki zjadane przez pana Piotra był też z pewnością, przynajmniej dla kibiców Lecha Poznań, wynik sobotniego hitu z Legią Warszawa. Kolejorz wygrał 2:0 (więcej o tym meczu tutaj) i chociaż sam styl pozostawiał jeszcze wiele do życzenia, to rezultat cieszy, szczególnie, że było to przecież dopiero pierwsze oficjalne zwycięstwo Dumy Wielkopolski w tym roku.

Worek z golami w ósmej minucie otworzył tak ostatnio przecież krytykowany przez poznańskich kibiców Nikola Vujadinović. W drugiej połowie sfaulowany w polu karnym został wybrany przez Was za pośrednictwem naszego Twittera na najlepszego zawodnika w Lechu Kamil Jóźwiak. Jedenastkę na swojego już 11. w obecnym sezonie gola zamienił Christian <już_w_krótkich_włosach> Gytkjaer. A kto oprócz strzelców i Jóźwiaka zasłużył w Kolejorzu na pochwałę?

- Szczególnie bym tutaj Maćka Gajosa tutaj wyróżnił, bo kapitalnie grał w środku pola. Był dzisiaj trochę jak N’Golo Kanté dzisiaj wszystkie piłki przecinał, odbierał, grał fantastycznie - nie dziwią słowa Macieja Makuszewskiego po spotkaniu na temat swojego imiennika Gajosa, który w sobotę rozegrał naprawdę dobre zawody. Pytanie tylko, dlaczego robił to w ostatnim czasie tak rzadko...

Już w tę niedzielę przy Bułgarskiej drużyna trenera Adama Nawałki podejmie Arkę Gdynia. Początek tego spotkania o godzinie 18.

***

Dzień wcześniej na boiska I ligi powróci z kolei Warta Poznań. Zieloni, wzmocnieni transferami takich piłkarzy jak Hubert Sobol czy Michał Jakbówski już w sobotę na wyjeździe zmierzą się z Bytovią Bytów. Pierwszy gwizdek w tym meczu o godzinie 16. Podopieczni Petra Nemca do Ogródka wrócą natomiast  w przyszłą. Wówczas ich rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała.

***

Na boiska Ekstraligi kobiet powróciły już z kolei zawodniczki Polonii Poznań. W miniony czwartek beniaminek rozgrywek przegrał pierwszy wiosenny mecz z AZS-em PWSZ Wałbrzych 0:2

- Po tej rundzie jesiennej nabyliśmy na pewno sporo doświadczenia. Porównując to czwartkowe starcie z naszym pierwszym meczem z zawodniczkami z Wałbrzycha, to jesienią pierwsza połowa również była całkiem solidna w naszym wykonaniu, ale w drugiej straciliśmy swoje tempo i w końcówce wpadło wówczas do naszej bramki mnóstwo goli (AZS PWSZ wygrał wtedy aż 5:1). W czwartek było więc całkiem przyzwoicie. My zbieramy to doświadczenie i możemy jedynie starać się iść do przodu - pomocnik Polonii, Marysia Nowak.

Po 15 kolejkach Polonia zajmuje w tabeli Ekstraligi kobiet ostatnie miejsce z zaledwie punktem na swoim koncie. Poznanianki już za tydzień pojadą wyjazdowe spotkanie z AZS-em Wrocław.

***

My murawę zamieniamy na halę, ale pozostajemy przy piłce kopanej. Uniwersytet Jagielloński wśród kobiet i Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy wśród mężczyzn to ekipy, które zwyciężyły w Akademickich Mistrzostwach Polski w futsalu, które zakończyły się w niedzielę w Opolu.

W decydującym o złotym medalu meczu turnieju kobiet broniące tytułu zawodniczki Uniwersytetu Jagiellońskiego po dogrywce i rzutach karnych, w których wygrały 6:5, pokonały Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu.

- Ja jestem bardzo zadowolona z drużyny. Druga połowa naprawdę pokazała naszą ambicję i zaangażowanie. Bramkę dającą krakowiankom remis straciłyśmy w ostatnich sekundach. Karne są z kolei loterią, więc mogę być jedynie dumna ze swojej ekipy - Alicja Basza, zawodniczka UAM-u.

W finale turnieju mężczyzn Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy pokonała lubelski Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej 4:3 pomimo, że w pierwszej połowie przegrywała już 0:2. Dobry wynik osiągnęli również futsaliści Politechniki Poznańskiej. Okazali się najlepszą drużyną z Wielkopolski, ostatecznie zajmując piąte miejsce.

***

O medale I ligi siatkówki kobiet walkę rozpocznie natomiast w najbliższy weekend Energetyk Poznań. W pierwszej rundzie play-off podopieczne trenera Marcina Patyka zmierzą z drużyną Joker Mekro Świecie. Sobotnie i niedzielne spotkania zostaną rozegrane tradycyjnie w Hali B POSiR przy ul. Spychalskiego. Ich początek o godzinie 17.

***

A na sam koniec czas na szybki przegląd wydarzeń z parkietów koszykarskich. W sobotę we własnej hali Biofarm Basket Poznań pokonał 82:75 GKS Tychy. Po 25 rozegranych spotkaniach podopieczni Pawła Blechacza zajmują w tabeli I ligi 11. miejsce. Szansa na poprawę tej lokaty już w najbliższą niedzielę. Poznaniacy udadzą się tego dnia na wyjazdowe spotkanie z SKK Siedlce.

Również w niedzielę swój ostatni mecz w fazie zasadniczej rozegra ostatnio pauzujący MUKS Poznań. Pewne awansu do play-offów I ligi podopieczne Macieja Brodzińskiego AZS-em JP II Gorzów Wielkopolski. Tego samego dnia o odbicie się od ligowego dna Basket Ligi Kobiet powalczą z kolei zawodniczki Enea AZS Poznań. Akademiczki na wyjeździe zmierzą się z AZS-em UMCS Lublin.

***

#DoliczonyCzas ma swoją premierę co tydzień po godzinie 9:30 w Radiu Afera na 98,6 FM oraz afera.com.pl. Chwilę później pojawiać się on będzie na łamach aosporcie.pl. Dajcie znać, co sądzicie o takiej formie i do usłyszenia, a teraz i też przeczytania!

Piotrek Przyborowski

@P_Przyborowski 

📷 Oskar Jahns / Miasto Poznań / Walusza Fotografia - ed. by aosporcie.pl