aosporcieaosporcieaosporcie

9 września 2014

Raport Kolejorz #1

Od dziś ruszamy z cyklem Raport Kolejorz! Co tydzień we wtorek publikowany będzie artykuł specjalnie na temat Lecha Poznań. Analizować będziemy aktualną pozycję w lidze, sytuację w drużynie, nowinki, raporty meczowe i inne ciekawostki, czyli dosłownie wszystko, co związane z wicemistrzem Polski.

Zmiany, zmiany, zmiany!
Odkąd nowy trener – Maciej Skorża pojawił się w Lechu Poznań, następuje coraz więcej zmian. Przypominamy, że Skorża został 1 września nowym szkoleniowcem Lecha i jak widać nie traci czasu. Dzień po dołączeniu do drużyny, odbył pierwszy trening ze składem. Co nowego? No właśnie, pierwszą istotną zmianą jest (wreszcie) dołączenie juniorów do pierwszego składu. Z 20 zawodników uczestniczących w treningu, aż dziewięciu z nich to byli juniorzy! Bardzo możliwe, że Skorża, będzie chciał dłużej mieć ich pod swoim okiem… Do piłkarzy dołączył także nowy nabytek, a właścwie wypożyczony Zaur Sadajew. Co więcej, atmosfera w zespole zaczyna się poprawiać z dnia na dzień.

Kontuzje zmorą Lechitów
Mimo zmian, skład Lecha nadal pozostaje osłabiony, na co nie ma recepty. Po niedzielnym meczu, sprzed tygodnia, z Cracovią, kontuzji nabawili się: Karol Linetty (zerwane więzadło w stawie skokowym, ok. 2-3 tyg.), Barry Douglas (przejściowe problemy ze stawem skokowym, ok. 1 tyg.) oraz Luis Henriquez (niewielki uraz, ok. kilku dni). To jednak nie koniec ‘szpitala’ w drużynie Kolejorza. Mimo, że najszybciej powinien powrócić Panamczyk, z kontuzją ciągle boryka się Hubert Wołąkiewicz, który w meczu z Pogonią Szczecin doznał kontuzji mięśnia. Jednak chyba powoli będzie wracał do formy, ponieważ są planowane dla niego i Douglasa indywidualne treningi. Natomiast wracający ze zgrupowania U-19 Dawid Kownacki skarży się na problemy z kolanem. Sztab ustalił dla niego treningi indywidualne. Wszystkie te problemy nie są mimo wszystko tak poważne jak ten Kebby Ceesay’a. Gambijczyk wyrwał sobie łękotkę i torebkę stawową, przez co naprawdę wątpliwe jest by powrócił do gry w najbliższym czasie. Możliwe, że nawet nie wystąpi w ogóle w tym sezonie. Mimo to Lech Poznań zgłosił piłkarza do rozgrywek.

Każdy uraz jednak w końcu ustępuje!
Dobre wieści są natomiast takie, że do pełnych treningów wrócili Jasmin Burić i Muhamed Keita. Pierwszy z nich w sierpniu nabawił się urazu biodra. Drugi natomiast, został zaatakowany podczas meczu wślizgiem, w kostkę. Jednak Norweg już następnego dnia mówił, że czuje się lepiej i to niegroźna kontuzja. Kwestia, jak to ujął „paru dni”… Na mecz z Jagiellonią powinien już być także zdrowy Łukasz Trałka, który doznał urazu mięśnia czworogłowego, podczas meczu z Pogonią.

Sadajew - najważniejsza jest gra zespołowa!
Zaur Sadajew to wbrew pozorom bardzo skromny chłopak i wydaje się, że może być mocnym wzmocnieniem dla drużyny. Na boisku to prawdziwy twardziel i na pewno łatwo się nie podda w osiąganiu tego co najlepsze dla zespołu, bo, jak twierdzi, nie ma własnych celów. Liczy się dla niego tylko to co osiągają jako team. Możliwe, że okaże się wartościowym piłkarzem dla Kolejorza. Głównie pod względem mentalnym, Rosjanin wierzy w zespół. Mierzy wysoko, mówi, że z Lechem będzie się mocno starał osiągnąć Mistrzostwo Polski. Nie wiadomo jednak, czy to tylko puste obiecanki i czy będzie wstanie grać na takim poziomie, żeby załatać dziurę po Teodorczyku. Mimo wszystko liczymy na wsparcie. Co najważniejsze, Sadajew już został zgłoszony do rozgrywek.

Przygotowania to jedno, a mecze to już coś zupełnie innego
Jak wiemy, w tym sezonie minęło dotychczas 7 kolejek ligowych. Na chwilę obecną Lechici plasują się na dziewiątej pozycji. Ex aequo z Jagiellonią Białystok, z którą grają na wyjeździe w kolejnym meczu, w sobotę. Mamy natomiast lepszy stosunek bramek, przez co znajdujemy się wyżej. Zbliżające się spotkanie, to dobra okazja by zdobyć dość łatwe punkty i spróbować dogonić czołówkę. Aktualnie najwyżej w tabeli znajduje się Wisła (15 pkt.), za nią Górnik (14 pkt.), a na trzecim Legia(13 pkt., 15-5 br.). Wydaje się jednak, że wszystko zaczyna iść w dobrym kierunku i może już po następnej kolejce Lech wyjdzie wreszcie z grupy spadkowej…

Podsumowując bieżący tydzień: Lech Poznań to silna drużyna, głównie pod względem umiejętności. W kwestii mentalności wkracza Maciej Skorża, który, mamy nadzieję, dobrze poustawia piłkarzy. Kontuzje są i zawsze będą, a skład powinien być na tyle silny by przejść trudne momenty nawet w osłabieniu. Dobrze, że zawodnicy pomału się kurują i wracają do gry. Oby wzajemne wsparcie przyniosło Lechitom upragnione zwycięstwa!

0 komentarze:

Prześlij komentarz