
Mówisz mecze Lecha Poznań z Arką Gdynia przy Bułgarskiej, myślisz wielkie widowisko? Raczej nie, w ostatnich latach były to bardziej potyczki dwóch starych znajomych, którzy zamiast pograć w piłkę, woleliby iść na piwo, by dowiedzieć się, co tam u drugiego. Niedzielny mecz tej tendencji nie zmienił. Kolejorz wygrał zaledwie 1:0, a dzieciaki, które przyszyły na stadion w ramach akcji Kibicuj z klasą, pewnie następnym razem dwa razy się zastanowią, nim namówią swoich opiekunów na przyjście na Lecha.
Lech Poznań po fenomenalnym początku sezonu 2018/19 na boiskach Ekstraklasy, zanotował równie spektakularny, co irytujący spadek jakości. Po czterech zwycięstwach Kolejorz w następnych czterech spotkaniach zdobył tylko jeden punkt, w odbudowaniu formy nie pomogła nawet przerwa reprezentacyjna, po której poznaniacy ulegli Legii Warszawa 0:1. Teraz czas wrócić na właściwe tory, zaczerpnąć nadmorskiego powietrza i pokonać Arkę Gdynia, której do tej pory tylko raz udało się zdobyć komplet punktów.

