aosporcieaosporcieaosporcie

30 listopada 2020

Magda Linette najlepsza na świecie. Niezwykłe wyróżnienie dla poznańskiej tenisistki

Choć 2020 rok dla wielu osób nie będzie kojarzył się najlepiej, dla polskiego tenisa kobiecego był to jednak bardzo dobry okres. Iga Świątek została mistrzynią Rolanda Garossa, a Magdalena Linette wygrała właśnie głosowanie kibiców na #ShotOfTheYear, czyli najładniejsze zagranie roku.

Do głosowania zostały nominowane cztery najpiękniejsze wymiany, pośród których aż dwa to zagrania poznanianki. Pierwsze, które okazało się zwycięskie, to forehand odbity przez Linette w defensywie podczas turnieju w tajlandzkim Hua Hin. Jego kąt okazał się na tyle dobry, że wyszedł z niego winner, czyli zagranie, po którym rywalka Shuai Peng nie była w stanie dotknąć piłki rakietą. 

Kolejne nominowane zagranie Linette, to bardzo długa wymiana z meczu w Lexington i dzięki waleczności obu zawodniczek akcja ta została nominowana w plebiscycie WTA. Poza zawodniczką poznańskiego AZS-u nominowane zostały jeszcze zagrania dwóch Karolin: Woźniackiej oraz Pliskovej, jednak wielkopolanka wyraźnie wygrała głosowanie fanów tenisa z ponad 40 procentami głosów. 
To nie pierwszy raz, kiedy Polka wygrała plebiscyt na zagranie sezonu. Wcześniej prym w tym plebiscycie wiodła najlepsza dotychczas polska tenisistka Agnieszka Radwańska, która zdecydowanie bardziej niż w swoim kraju doceniana była przez kibiców białego sportu na całym świecie. 

Sama Linette, odnosząc się do wyróżnienia za najlepsze zagranie roku, wbiła szpilkę swoim krytykom: - Kilka razy słyszałam już, że nie jestem już utalentowana, a jednak wyszło, że coś tam jednak potrafię. Cieszę się, że udało mi się zrobić coś ciekawego i to się komuś spodobało. Moment, w którym zdecydowałam się na to uderzenie, był taki trudny i stresujący. Sama nie wiem, jak udało mi się wówczas wybronić tego slajsa, ale jeszcze raz bardzo się cieszę, że został on doceniony - przyznała na specjalnej konferencji prasowej.

Poznanianka po zakończeniu kariery przez Agnieszkę Radwańską tylko przez moment była najlepszą tenisistką w rankingu WTA. Po historycznym sukcesie w tegorocznym Wielkim Szlemie w Paryżu, zdecydowanie wyprzedziła ją Iga Świątek. 

- Myślę, że to bardzo dobrze. Jest to naprawdę trudna bariera do dogonienia i myślę, że każdy z nas potrzebuje takiego bodźca i osoby, za którą trzeba gonić. Taki sukces pokazał nam wszystkim, że się da, że można i dla mnie jest to jak najbardziej motywujące - tak wielki sukces młodszej koleżanki komentuje Magda Linette.

Tenisistka z Poznania spokojnie patrzy w przyszłość. Uważa, że ma dobrą pozycję startową przed następnym sezonem, ale ze względu na sytuację pandemiczną wie, że musi planować nowy sezon z dystansem. Pod koniec tego roku nasza zawodniczka podjęła też ważną decyzję o zmianie trenera. Jej nowym szkoleniowcem został Nikola Horvat, który wcześniej współpracował między innymi z Donną Vekić. 

Horvat zastąpił na tym miejscu Anglika Marka Gellarda, z którym Linette wykonała duży skok w światowym rankingu, jednak podjęła decyzję o zmianie. Tenisistka uważa Gellarda za dobrego trenera, jednak stwierdziła, że być może potrzebuje opiekuna, który da jej trochę przestrzeni. Dzięki tej decyzji zespół współpracujący z tenisistką jest w pełni chorwacki - trenerem przygotowania fizycznego jest Matko Jelcić a konsultantem pozostaje Izo Zunić. 

Ten trudny rok kończy się dla poznanianki bardzo pozytywnie. Wyróżnienie w plebiscycie na zagranie roku i sukces młodszej koleżanki, na pewno dadzą pozytywną energię i motywację do pracy w 2021 roku. 


Mateusz Włodarczyk
 @mtwlodarczyk
📷 Keith Allison / Wikimedia

0 komentarze:

Prześlij komentarz