Kiedy przychodził do Lecha Poznań, był przyjmowany przez kibiców z dużą rezerwą. Joel Pereira jest jednak jednym z cichych bohaterów Kolejorza.
21 grudnia 2021
20 grudnia 2021
Podsumowanie przedłużonej rundy jesiennej. Oto, co wiemy o Warcie i Lechu Poznań
Cóż to była za runda! Niezwykle pasjonująco wyglądała na jej przestrzeni walka o czołowe lokaty, jak również i dół tabeli, którego "wiceliderem" sensacyjnie zostali obecni jeszcze mistrzowie Polski - Legia Warszawa. Nie czas to i miejsce na dyskurs o pozostałych 16 drużynach Ekstraklasy - przejdźmy zatem do meritum, a więc poznańskich przedstawicieli w elicie.
19 grudnia 2021
Od wielkiej niewiadomej do topowego stopera w w lidze. Antonio Milić rządzi defensywą Lecha
Milić w Poznaniu jest już od prawie roku. Gdy przychodził, różne opinie krążyły na jego temat. Chorwat jednak szybko zaaklimatyzował się w drużynie i stał się jej bardzo ważną częścią. Dziś trudno sobie wyobrazić defensywę Kolejorza bez 27-latka.
17 grudnia 2021
Lech Poznań z lekką zadyszką. Oby to nie były stare demony
W miniony weekend nastroje w poznańskich domach były dalekie od optymizmu. Piłkarze Macieja Skorży rozegrali jeden z najgorszych meczów w sezonie, przegrywając 1:2 z rewelacyjnym Radomiakiem Radom. Od razu po meczu zaczęto się zastanawiać czy nie wracają stare demony. W niedzielę w meczu z Górnikiem Zabrze zadaniem Kolejorza będzie pokazanie, że porażka na Mazowszu była jedynie wypadkiem przy pracy.
2 grudnia 2021
Filip Bednarek bohaterem Derbów Poznania. Bramkarz Lecha rośnie w siłę
Przeglądając wypowiedzi czy analizy derbowego meczu Lecha z Wartą zakończonego zwycięstwem Kolejorza 2:0, znaczna część głosów jako bohatera spotkania wskazuje nie Ishaka czy Milicia. Serca kibiców zdobył na powrót Filip Bednarek. A jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia.
28 listopada 2021
Czy "Zieloni" będą w stanie sprawić sensację? Derby Poznania jak walka Dawida z Goliatem
Przed nami trzecie w tym wieku Derby Poznania. Choć obie drużyny są teraz w zupełnie innym położeniu niż ostatnio, paradoksalnie czeka nas dużo ciekawszy mecz.
23 listopada 2021
Jan Sykora błyszczy w Czechach. Reprezentacja może pozwolić mu na powrót do Lecha
Wszyscy w Poznaniu od kilka tygodni zachwycamy się popisami Joao Amarala czy powolnym powrotem do dawnej formy Daniego Ramireza. Przez to można łatwo zapomnieć, że związany z Lechem nadal jest Jan Sykora, czyli pomocnik, który jeszcze nie objawił pełni swoich możliwości. A u niego tymczasem naprawdę się dzieje.
6 listopada 2021
Górnik Łęczna już jeden jubileusz zepsuł. Lech musi go teraz powstrzymać przed powtórką
Lech Poznań zmierzy się dzisiaj na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. W teorii Kolejorz jest zdecydowanym faworytem, jednakże znając pokrętną logikę polskiej Ekstraklasy mecz ten nie musi być tak prosty jak większości się wydaje.
24 października 2021
Śmierć, podatki i… zejście Kamińskiego na prawą nogę. Lech Poznań ma swojego młodego lidera
Lech Poznań kolejny raz zwyciężył w Ekstraklasie, a pod koła pędzącej lokomotywy wpadła Wisła Płock (4:1). Jednym z bohaterów tego spotkania był Jakub Kamiński, który w obecnym sezonie notuje bardzo dobre liczby. Warto przyjrzeć się Kamykowi w szerszym kontekście.
22 października 2021
Pokonać logikę Ekstraklasy i podtrzymać dobrą passę. "Nie może być myślenia, że to tylko Wisła Płock"
Już dzisiaj Lech Poznań podejmie u siebie Wisłę Płock i spróbuje umocnić się na pozycji lidera piłkarskiej Ekstraklasy. Zadanie na pierwszy rzut oka łatwe, ale sztuką dla zawodników Macieja Skorży będzie utrzymać maksymalną koncentrację.
18 października 2021
2 października 2021
Koncert Jakuba Kamińskiego. Lech Poznań wysoko zwycięża w meczu na szczycie
Lech przystępował do tego meczu jako lider Ekstraklasy, ale po porażce w Białymstoku Śląsk Wrocław był jedyną drużyną, która jeszcze nie poniosła porażki w tym sezonie. Kolejorz postanowił to zmienić i zrobił to bez skrupułów.
Michał Skóraś już nie taki młody. Niepewna przyszłość skrzydłowego Lecha
Michał Skóraś jest wychowankiem Lecha Poznań, jednak na razie daleko mu do poziomu Jakuba Modera, Jakuba Kamińskiego czy Tymoteusza Puchacza. Jakiej przyszłości w Poznaniu może spodziewać się skrzydłowy Kolejorza?
1 października 2021
Trudny okres Daniego Ramireza w Lechu Poznań. "Hiszpan bardzo to przeżywa"
fot. Damian Garbatowski |
Dani Ramirez, pomocnik Lecha
Poznań, nie może zaliczyć początku sezonu 2021/22 do udanych. Hiszpan znajduje
się pod formą, a świetna dyspozycja Joao Amarala oddala go od
wyjściowego składu. - Tylko taka droga, jaką przyjął w meczu pucharowym, to ta
właściwa do powrotu - nie ukrywa trener Maciej Skorża.
- Ma wszystko, by stać się
gwiazdą ligi - miało paść w kontekście Daniego Ramireza ze strony
Kazimierza Moskala po wywalczeniu przez ŁKS awansu do PKO Ekstraklasy. Choć
początki Hiszpana w Polsce tego nie zapowiadały, swą grą w barwach dwukrotnych
mistrzów kraju udało mu się zyskać ogromną sympatię kibiców oraz zwrócić na siebie
uwagę wielu drużyn.
Słowa szkoleniowca szybko zostały potwierdzone, a dobra postawa pomocnika nagrodzona transferem do Lecha Poznań. Całkiem udanego, patrząc na indywidualne osiągnięcia. To właśnie tu ze swego rodzaju "wolnego elektronu", z którego znano go w ŁKS-ie, przekształcono go w zawodnika ułożonego także taktycznie. Teraz jednak Daniemu nie tylko daleko do własnego optimum, ale przede wszystkim pierwszego składu poznaniaków.
Gasnące ogniwo
95 minut w ośmiu (!) ekstraklasowych występach. Trudno wyobrazić sobie, że to dorobek zawodnika:
- będącego ważnym ogniwem poznaniaków podczas eliminacji do Ligi Europy: trzy asysty w starciu z Apollonem Limassol, otwierające wynik meczu trafienie przeciwko Charleroi SC;
- którego w poprzednim sezonie nie ominęło choćby spotkanie;
- stanowiącego część: - Serca, płuc i rozrusznika Lecha Poznań - w nawiązaniu do słów Leszka Ojrzyńskiego;
- będącego zimą, wg informacji Piotra Koźmińskiego, obiektem zainteresowania kazańskiego Kairata Ałmaty;
Jednak też zawodnika, któremu w
obliczu wypożyczenia Joao Amarala oraz postawy Filipa Marchwińskiego, mogło
przyświecać uczucie nietykalności. Na boisku widzieliśmy go bowiem nawet pod
formą, na którą wpływ miało opuszczenie przez Hiszpana - ze względu na problemy
zdrowotne - zimowego obozu przygotowawczego w Belek. Gdy natomiast w meczach go
zmieniano, dostrzegalna była u niego ogromna frustracja. To wszystko odbiło się
na gorszych - w porównaniu z poprzednim sezonem - liczbach 29-latka.
Odpowiedzieć dobrą grą
Gdy wypożyczenie Amarala zostało zakończone,
sytuacja Ramireza uległa pogorszeniu. 30-letnie portugalski pomocnik prezentuje
bardzo wysoką formę od samego początku sezonu. Kto posadziłby na ławce
zawodnika, który po dziewięciu ligowych spotkaniach ma na swoim koncie cztery
asysty i trzy trafienia? Szczególnie mając na uwadze przeciętne zmiany w
wykonaniu Hiszpana, nawet na podmęczonego rywala.
Ramirez, by błyszczeć pełnym
blaskiem, musi być wyróżniającą się postacią zespołu, a o to trudno łapiąc same ogony. Niezbyt dobrze radzi sobie także z walką o skład. Obecny
status nie ułatwia mu zatem powrotu do formy.
- [Dani - przyp.red.] bardzo przeżywa tę sytuację, czuje się rozczarowany. Staram się go zrozumieć, ale też rozmawiamy, co jest przyczyną tego stanu. Jest świadom, że Joao Amaral dysponuje taką formą, że trudno posadzić go na ławce w tym momencie - nie ukrywa, pytany przez nas, trener Skorża.
- Powiedziałem Daniemu, że tylko taka droga, jaką przyjął w meczu pucharowym [Skra Częstochowa - Lech Poznań 0:3 - każda z bramek padła przy udziale Ramireza - przyp.red.], to ta właściwa do pierwszej "jedenastki", czyli rzetelna, sumienna praca i udowadnianie na boisku własnych wartości - dodaje.
Wiktoria Łabędzka
Ostry zakręt w karierze Dawida Kownackiego. Powrót do kraju może okazać się nieunikniony
Kolejne kontuzje trapiące Dawida Kownackiego sprawiły, że reprezentant Polski znalazł się na swoistym zakręcie. Czekająca go wielomiesięczna przerwa może wymusić konieczność powrotu do korzeni w gonitwie za powrotem do formy.
27 września 2021
Lech Poznań nie odczarował Białegostoku. Oto stadiony, na których też miewa kłopoty
Lech Poznań w piątek, choć miał niesamowitą przewagę, nie zdołał wygrać w Białymstoku. Tamtejszy stadion jest dla Kolejorza miejscem niemal przeklętym - niejedynym takim w Ekstraklasie.
24 września 2021
Do Poznania na tarczy. Lech przegrywa w Białymstoku
Lech Poznań przegrywa w Białymstoku 0:1. Kolejorz po serii 10 meczów bez porażki musi uznać wyższość podopiecznych Ireneusza Mamrota. Co prawda Lechici utrzymają pozycję lidera, ale ich przewaga nad Śląskiem Wrocław może stopnieć do jednego punktu. Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył Jesus Imaz.
28 sierpnia 2021
Lech nie przegrywa nawet w dziesiątkę. Waleczny "Kolejorz" remisuje z Pogonią
Lech Poznań grał przez ponad pół godziny w dziesiątkę i choć w tym czasie gola stracił, to meczu z Pogonią Szczecin nie przegrał. Dzięki walce do ostatnich minut podopieczni Macieja Skorży zremisowali z Portowcami 1:1 i przerwę reprezentacyjną spędzą na fotelu lidera Ekstraklasy.
22 sierpnia 2021
Lech nie pęka. Lider wypunktowuje Lechię
Lech Poznań po serii trzech zwycięstw z rzędu…
dopisuje do swego dorobku czwartą victorię. Tym razem jego wyższość
musiała uznać Lechia Gdańsk, a spotkanie to zapamiętamy za sprawą ulewnego
deszczu oraz dwóch pięknych bramek.
- To będzie prawdziwa próba tego, o co w tym sezonie
walczymy - mogliśmy usłyszeć od trenera Macieja Skorży przed
niedzielnym spotkaniem z Lechią Gdańsk. Jego drużyna bowiem z serią trzech
zwycięstw z rzędu (pierwsza taka seria w sezonie - przyp. red.), przewodziła
tabeli, a starcie z wiceliderem miało być weryfikacją dyspozycji poznaniaków. Czy
nie brzmi to, jak przepis na świetne niedzielne popołudnie?
Pierwsza bramka petarda
Spotkanie szybko nabrało niezłego tempa. Już kilkanaście
sekund po pierwszym gwizdku sędziego widownia zgromadzona na trybunach mogła bowiem
złapać się za głowy. To za sprawą świetnego dośrodkowania z rzutu wolnego Barrego Douglasa, lecz Dussan Kuciak zdołał zablokować główkę Bartosza Salamona. Napędziło to poznaniaków, choć Lechia próbowała odpowiedzieć.
Tego, czego nie udało się dokonać wtedy, dopięto w 17.
minucie. Nika Kvekveskiri utrzymał się na nogach mimo naporu rywala i podał do
Joao Amarala na prawe skrzydło. Bardzo czujny Portugalczyk odnalazł podaniem wbiegającego w pole karne Mikaela
Ishaka, który mocnym strzałem dopełnił formalności. Lechia chcąc się odgryźć próbowała kilku rozwiązań, ale będąc pod stałym pressingiem pozostawała zamknięta.
Niedokładność Joshepa Ceeseya dała gospodarzom szansę do
podwyższenia rezultatu. Michał Skóraś wykorzystał błąd przeciwnika, zostawił w tyle kilku gdańszczan, po czym schodząc do środka oddał strzał, który minął bramkę. Cała akcja młodego pomocnika mogła się jednak podobać.
Lech gra obecnie tak, że chyba pierwszy raz dołączę do chóru "Po cholerę ta przerwa reprezentacyjna?".
— Mateusz Jarmusz (@Jarmo_87) August 22, 2021
Jeszcze przed przerwą za sprawą rzutu rożnego zakotłowało
się w polu karnym Lecha, lecz obyło się bez groźnego strzału ze strony rywala.
Utrzymać impet
Lechia od początku drugiej części spotkania musiała się pilnować. Ciekawe wykonanie rzutu wolnego gospodarzy chwilę po powrocie na murawę wprowadziło zamieszanie w polu karnym gdańszczan, a następnie ładną wymianę na linii Jakub Kamiński - Lubomir Šatka (grający tego dnia jako prawy obrońca) próbował wykończyć ten pierwszy, lecz w bramce czujny pozostał Kuciak.
Opady nie ustawały. To właśnie w tych deszczowych warunkach
krótko po tym, jak zegar wskazał godzinę od rozpoczęcia gry, futbolówkę przed polem karnym
ustawiał Kvekveskiri, a następnie zamienił piękną bezpośrednią próbę w stronę dalszego słupka na bramkę. Już w 65. minucie mogło być 3:0, lecz podanie Amarala otwierające lewą
stronę boiska zmarnował Kamiński.
Lechia próbowała, ale bezskutecznie. Gospodarzy cechowała
natomiast wyrachowana gra i spokojne wyczekiwanie na możliwość szybkiego wyprowadzenia
ataku. Zaledwie dwie minuty po wprowadzeniu na boisko, Dani Ramirez powinien
wpisać się na listę strzelców. Hiszpan spudłował jednak po dobrym podaniu drugiego ze zmienników, Jana Sýkory.
Choć przed spotkaniem w otoczeniu drużyny mówiło się o rosnącym "baloniku" oczekiwań, przy Stadionie Poznań nie słychać było dziś huku. Lech, ku zaskoczeniu wielu, ma się naprawdę dobrze, lecz znajduje się w momencie, w którym nie może się "podpalić".
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Gole: Ishak (17.), Kvekveskiri (63.)
Żółta kartka: Tiba - Żukowski, Maloča, Kuciak
Lech: van der Hart - Šatka, Salamon, Milić, Douglas –
Karlström (82. Murawski), Kvekveskiri (73. Tiba) – Skóraś (73. Sýkora), Amaral
(82. Ramirez), Kamiński - Ishak (85. Sobiech)
Lechia: Kuciak - Żukowski, Kopacz, Maloča,
Conrado (57. Pietrzak) - Ceesey (71. Sezonienko), Gajos (57. Diabaté),
Makowski, Kubicki (85. Biegański), Durmus - Paixão (57. Zwoliński)
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Stadion Poznań, 22 sierpnia 2021 godz. 17:30