aosporcieaosporcieaosporcie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koszykówka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koszykówka. Pokaż wszystkie posty

29 grudnia 2020

Roller coaster, czyli rok 2020 w poznańskim sporcie w pigułce

grafika: aosporcie.pl / foto: Piotrek Przyborowski, Damian Garbatowski, Wikimedia Commons
Aby podsumować rok 2020 można posłużyć się parafrazą ze słynnej wypowiedzi telewizyjnej z Sylwestra 1996 roku: Wyjątkowy to był rok, nie zapomnę go nigdy. Za nami rok także sprawiedliwy, bo praktycznie dla każdego w mniejszym lub większym stopniu był prawdziwym roller coasterem - również dla poznańskich sportowców. 

27 grudnia 2020

Tiffany Brown: Chcę pomóc odbudować wielką koszykówkę w Poznaniu

Tiffany Brown / fot. Enea AZS Poznań
Tiffany Brown to jedna z kluczowych zawodniczek Enea AZS Poznań. W rozmowie z nami amerykańska liderka Akademiczek opowiada, jak udało jej się pomóc stworzyć z poznańskiego zespołu jedną z najciekawszych ekip w kobiecym baskecie w Polsce. 

30 grudnia 2019

"Poznań na zawsze pozostanie w moim sercu!"

Enea AZS Poznań przez ostatnie dwa sezony była od niej wręcz uzależniona. Tymczasem przed obecnym sezonem Jazmine Davis, liderka Akademiczek w minionych miesiącach opuściła stolicę Wielkopolski. I choć jako zawodniczka raczej już do niej nie wróci, to w rozmowie z aosporcie.pl przyznaje, że Poznań pozostanie na zawsze w jej pamięci.

15 sierpnia 2019

Kibice Lecha wzorem... Legii!?

W Poznaniu jest właściwie tylko jedna drużyna, która konkuruje z resztą kraju w najwyższej klasie rozgrywkowej w sporcie, który dociera codziennie do tysięcy polskich kibiców. Jest nią oczywiście Lech Poznań. Stowarzyszenie Kibiców tego klubu 5 sierpnia postanowiło wskrzesić koszykarskiego Kolejorza, czyli tę najbardziej utytułowaną spośród wszystkich sekcji w Lechu. Sekcję, która jako pierwszy polski zespół zagrała w koszykarskiej Eurolidze.

28 lutego 2019

#DoliczonyCzas: Tłusty Czwartek


Poznań to nie tylko Lech, chociaż nie ukrywajmy, że to on przyciąga największą uwagę. Jakiś czas temu postanowiłem co tydzień zbierać najważniejsze sportowe wydarzenia ze stolicy Wielkopolski, by przekazać je w nieco krótszej, acz wciąż treściwej formie wszystkim sportowym świrom. Dotychczas #DoliczonyCzas mogliście usłyszeć co czwartek po 9:30 w ramach Aferanka w Radiu Afera w całym Poznaniu na 98,6 FM i afera.com.pl. Teraz będziecie go mogli również odnaleźć w nieco bardziej felietonowej formie na aosporcie.pl!

10 września 2017

Koszykówka na wielkim poziomie nie tak daleko od Poznania. Stal Ostrów Wielkopolski przed kolejnym testem


BM SLAM Stal Ostrów Wielkopolski po bardzo udanym sezonie 2016/2017 przygotowuje się do nowej kampanii. Już w najbliższym tygodniu do Ostrowa zjadą się uznane europejskie kluby, by stoczyć bój w turnieju towarzyskim przed powracającymi rozgrywkami ligowymi.

19 lipca 2017

Jazmine Davis: Nigdy nie słyszałam o Poznaniu, ale chcę dać tu z siebie jak najwięcej! [WYWIAD]


Nigdy nie słyszała o Poznaniu, ale wie, że zakocha się w tym mieście. Choć ma pomóc ENEA AZS Poznań w utrzymaniu się w Basket Lidze Kobiet, to chce walczyć o najwyższe cele. Poznajcie Jazmine Davis, nową zawodniczkę Akademiczek.

6 lutego 2017

Biofarm pokonuje lidera, Lech miażdży Elanę, Pawlicki obija nochala [Sportowy Fyrtel #2]


Senny jest to okres dla sportu w Poznaniu. Piłkarskie rozgrywki dopiero szykują się do powrotu, a przecież w Wielkopolsce ferie dopiero na półmetku, więc i ogólnie imprez sportowych jakoś mniej. W Sportowym Fyrtlu dzisiaj o europejskiej fortunie i koszykówce, w której najwięcej się ostatnio dzieje.

23 stycznia 2017

Szalony mecz Biofarmu, transfer Kadara, tenisowy dramat [Sportowy Fyrtel #1]

Zdjęcie użytkownika Biofarm Basket Poznań.
Nie ukrywajmy - poznański sport jest bardzo ważny dla aosporcie.pl, bo to właśnie stolica Wielkopolski jest jego sercem. W Sportowym Fyrtlu co tydzień w poniedziałek przyjrzymy się najważniejszym wydarzeniom z regionu z przymrużeniem oka. Dzisiaj m.in. o transferze Kádára czy wielkich emocjach na meczu Biofarmu!

6 stycznia 2017

Wielkie koszykarskie święto już w sobotę na Piotrowie. Biofarm Basket Poznań zagra z Legią Warszawa

Zdjęcie użytkownika Biofarm Basket Poznań.
Podczas gdy Lech Poznań i Legia Warszawa dopiero rozpoczynają przygotowania do rundy wiosennej, w koszykarskiej I lidze czeka nas pierwsza rewanżowa kolejka. W hicie 16. serii gier Biofarm Basket Poznań podejmie przed własną publicznością stołecznych Wojskowych.

20 listopada 2016

Masakracja w wykonaniu MUKS-u, nieudana pogoń Biofarmu i solidna wygrana Enea AZS


Kolejny udany weekend dla poznańskiej koszykówki pań. MUKS Poznań zmasakrował we własnej hali Tęczę Leszno, z kolei Enea AZS Poznań bez problemów poradziła sobie z AZS AJP II Gorzów Wielkopolski. Wyjazdowej porażki, mimo walki do końca, doznał natomiast Biofarm Basket Poznań.

2 marca 2016

Od skandalu do Hall of Fame. NBA All-Star Game ma już od 65 lat!

To był piątek, 2 marca 1951 roku. Tłumy, bo ponad dziesięć tysięcy widzów, zgromadzonych w słynnym Boston Garden ogarnął prawdziwy koszykarski szał. Mieli oni bowiem szansę być na pierwszym w historii Meczu Gwiazd NBA. Meczu, który teraz jest jednym z najważniejszych wydarzeń w całym sezonie najlepszej koszykarskiej ligi świata.

30 czerwca 2015

21 czerwca 2015

O krok od pokera: Real Madryt - Barcelona 2:0


W dwóch spotkaniach rozegranych w piątek i niedzielę w Palacio de los Deportes w Madrycie gospodarze odnieśli dwa zwycięstwa. Wygranie jakiegokolwiek z najbliższych meczów zakończy rywalizację i zapewni im tytuł mistrza Hiszpanii. Co więcej, jako że Królewscy zwyciężyli już w Superpucharze, Pucharze Króla i Eurolidze mogą skompletować w tym sezonie tzw. pokera.

17 maja 2015

Dwadzieścia lat czekania, trzy finały pod rząd... iLa Novena!


Real Madryt pokonał w swojej hali Olympiakos Pireus 78:59 w finale Euroligi, wygrywając najważniejsze europejskie rozgrywki po raz dziewiąty w swojej historii. Tym samym Królewscy są najlepszą drużyną Europy po raz pierwszy... od dwudziestu lat.

3 kwietnia 2015

26 października 2014

30 marca 2014

Weekend, który pozbawił Poznań dwóch awansów

To się nazywa pech. W ten weekend niemal wszystkie poznańskie ekipy, które jako tako liczą się w swoich ligach, przegrały swoje spotkania. Pewnie nie pisałbym o tym, gdyby nie okazało się, że te wyniki z tego właśnie końca tygodnia sprawią, że praca z całego sezonu poszła się...

Będzie medal?
Zacznijmy jednak od pozytywów (tak - takowe też były!). Wczoraj futsalistki AZS UAM Poznań pokonały AZS UJ Kraków 6:4 i zachowały szanse na brązowy medal Mistrzostw Polski. Poznanianki są teraz na czwartym miejscu w ligowej tabeli, mając tyle samo punktów, co trzecia ekipa - LKS RB Kocur Głogówek (ta drużyna w tej kolejce jednak jeszcze nie grała, a swój mecze rozegra dzisiaj o 15).


Cieszy mnie jednak, że akademiczki są bliskie podium. Po waterpolistach z DSW Waterpolo Poznań (o nich jeszcze będzie, nie tylko dzisiaj) to kolejny poznański klub, który ma szanse na medal Mistrzostw Polski! A to niestety w przypadku naszych drużyn w ostatnich latach zdarza się niezwykle rzadko (nie licząc hokeja na trawie).

Będzie utrzymanie?
Nie tylko to jest radosna nowina. W mieście, w którym od lat sporty halowe są traktowane po macoszemu udaje je się jednak utrzymać przy życiu. Szczypiorniści MKS Poznań pokonali w sobotni wieczór Kar-Do Spójnia Gdynia 26:25 i są już pewni utrzymania w I lidze.

Jak na beniaminka jest to wynik godny. Jak na kilkusettysięczne miasto - już nie. Poznań ma naprawdę wielu utalentowanych piłkarzy ręcznych, jednak polityka miasta wobec nie tylko nich w ostatnich latach nie jest najlepsza. Dobrze jednak, że w kolejnym sezonie będziemy mieli mieć ekipę na drugim poziomie rozgrywkowym w tym niewątpliwie popularnym (również pod względem marketingowym) w Polsce sporcie.

Będzie spadek?
Jeśli mówimy, że sporty halowe są przez nasze miasto olewane, to co możemy powiedzieć o rugby, który na poziomie krajowym jest niestety przez Ministerstwo Sportu w głębokim poważaniu? Wracając jednak do naszego miasta - Posnania przegrała na starcie rundy wiosennej Ekstraligi 26:25 Kar-Do Spójnia Gdynia i nadal zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli...

Nie zamknę tego paragrafu bez napisania o innej ekipie, której jednak plany były znacznie inne. Warta również w sobotę przegrała z Ruchem Zdzieszowice 3:1 i teraz jest bliżej strefy spadkowej niż tej, która będzie premiować awansem do I ligi. Jeżeli jesteście kibicami o mocnych nerwach (albo dużym poczuciu humoru), to możecie nawet obejrzeć skrót z tego spotkania:



Cóż można rzec - plany były zupełnie inne. Czy to wina trenera? Znaniem władz klubu - nie. Problem tkwi w piłkarza. Zdaniem kibiców i owszem. Chcą zwolnienia Marka Kamińskiego właściwie już od początku tej rundy (jak nie wcześniej). Zamiast jednak wzajemnego przerzucania winy, może by tak warto wziąć się wreszcie do gry?

Plany pani prezes były duże - awans do I ligi, gra na Stadionie Miejskim. Coś się jednak obawiam, że przy takiej grze niedługo nawet Ogródka nie uda się zapełnić. A setne urodziny klubu z Drogi Dębińskiej (które miałby miejsce dwa lata temu) mogą być ostatnimi, które były tak hucznie obchodzone.

Będzie BLK?
Ano nie będzie. Koszykarski Poznań City Center AZS (naprawdę śmieszna nazwa) przegrały we własnej hali z MKK Siedlce 46:68. Była to druga porażka naszego zespołu w rywalizacji do dwóch zwycięstw, toteż poznanianki straciły szanse na awans do Basket Ligi Kobiet.

Naprawdę szkoda pracy na przestrzeni całego sezonu, ale akurat o koszykarki jestem jakoś dziwnie spokojny. Awansują za rok (jeśli TriGranit nie rozmyśli się ze sponsorowania poznańskiego zespołu), a wówczas mogą być naprawdę silną ekipą jak na polskie standardy. Warto powalczyć o trzecie miejsce w rozgrywkach I ligi (rywalem AZS-u będzie przegrany z pary Dekorex Pabianice - Ślęza Wrocław), bo przy dobrych wiatrach (a właściwie złej sytuacji finansowej w innych miastach) awans może przyjść nawet najbliższego lata. Z drugiej strony naprawdę szkoda braku porządnej hali w naszym mieście, na której godnie byłoby grać mecze Ekstraklasy (chociaż małych obiektów mamy bez liku).

Będzie majster?
Nie mogłem zapomnieć o Lechu. Mecz w Warszawie niby był o 1,5 pkt., niby o pietruszkę, a jednak przegrana z Legią zawsze będzie boleć. I naprawdę szkoda, bo Kolejorz prezentował się we wczorajszym meczu naprawdę dobrze na tle słabych mistrzów Polski.

Oceniając wczorajszy mecz (który notabene komentowałem na antenie TakSięGraTV) nie sposób nie wspomnieć o Szymonie Pawłowskim, który jest w ostatnim czasie zdecydowanie najlepszym piłkarzem Lecha. Dwa gole strzelone Piastowi Gliwice w niedawnym meczu odblokowały byłego gracza Zagłębia Lubin. Wicemistrz może i wczoraj przegrał, ale przynajmniej w dobrym stylu.

Są też pozytywy
Na szczęście nie tylko futsalistkom się w ten weekend powiodło. Teraz żużel! Początkowo ten wpis miał nosić tytuł czarny weekend dla poznańskiego sportu (co świetnie nawiązywałoby do żużlu), ale ostatecznie zrezygnowałem z tej wersji. Z czarnego sportu nie rezygnują natomiast w Gnieźnie! Nowym sponsorem Startu została firma Carbon. Dodatkowo, zespół prowadzony przez Dariusza Śledzia pokonała w sparingowym meczu GKM Grudziądz i jest na dobrej drodze do tego, by już wkrótce powrócić na żużlowe salony.

Nie mogłem też zapomnieć o sporcie, który sam uprawiam. Piłkarze wodni DSW Waterpolo Poznań wygrali swoje oba mecze z WTS-em Bytom i są wiceliderami tabeli Mistrzostw Polski! Już za niecały miesiąc na Termach Maltańskich odbędą się dwa arcyważne pojedynki z UKPW Legią Warszawa. W związku z tym dwumeczem również a o sporcie planuje coś ciekawego, o czym z pewnością będziecie informowani.

Najważniejsze będą jednak spotkania z Arkonią Szczecin, która ma teraz tyle samo punktów, co poznaniacy. Te spotkania czekać nas będą dopiero w maju.

Może i był to trochę smutny weekend dla poznańskiego sportu, ale mimo wszystko cieszy to, że w Poznaniu rozwijają się te mniej popularne dyscypliny. Już za tydzień odbędzie się np. Puchar Polski w Lacrosse! Tam też postaram się być!

8 listopada 2013

O sponsorach w sporcie, czyli cuda w polskim wydaniu

Podczas dzisiejszej transmisji meczu Euroligi na polskim FOX-ie (swoją drogą już teraz nie mogę się doczekać startu FOX Sports, który już od stycznia ma pojawić się w naszym kraju) w pewnym momencie ceniony polski komentator Wojciech Michałowicz zaczął opowiadać o budżecie Galatasaray Liv Hospital Stambuł. Jak już sama nazwa (nieco wydłużona) tego klubu mówi, sponsorzy w koszykówce są ważni. Ale nie tylko w niej.

Wiem, że porwałem się z motyką na wiatr, ale po prostu chciałbym zaapelować o to, żeby pieniądze poszły na inne sporty niż piłka nożna. I mówię to oczywiście tylko w wydaniu polskim. Chociaż i w innych krajach na piłkę kopaną płaci się za dużo. Kwoty transferów choćby w Premier League są przesadzone.

Skupmy się jednak tylko na Polsce. To właśnie tutaj dzieją się rzeczy dziwne i dziwniejsze. Na piłkę nożną, w której ostatnim sukcesem był... tu mam pewny problem, bo chyba jestem za młody, aby to pamiętać. Również polskiego zespołu w piłkarskiej Lidze Mistrzów nigdy nie widziałem. A tymczasem...

Tabletki na libido lekiem na całe zło
Dzisiejszego dnia działy się po prostu rzeczy nienormalne. Oto bowiem sponsorem strategicznym Widzewa Łódź została farmaceutyczna firma Afloram, ale tylko teoretycznie. Producent postawił na swoją markę, typową dla mężczyzn: Braveran. Można było reklamować Opokan bądź Rutinaceę. Nie! Postawiono na coś specjalnego. Nie mogłem się oprzeć, aby nie wstawić tu tego filmiku, który chyba najlepiej obrazuje skuteczność specyfiku:


Slogan Efekt po Braveranie masz na zawołanie raczej w przypadku Widzewa się nie sprawdzi. Klub z al. Piłsudskiego jest zadłużony równie mocno, jak połowa ligi hiszpańskiej, a gdyby nie miłość do tego klubu ludzi takich jak Maciej Mielcarz, to dzisiaj Ekstraklasy by w Łodzi nie było.

Według różnych danych budżet Widzewa, mimo niewypłacalności, wynosi ok. 13 milionów złotych. Dużo, jak na pół-bankruta, prawda?

Tu miał być koniec tematu łódzkiego zespołu, ale nie wytrzymałem i musiałem wspomnieć o tym, że tamtejszy klub chyba bardzo lubi kontrasty. Podczas meczu z Legią na bandach reklamowych będzie się reklamować producent kobiecej bielizny.

Liga Mistrzów za taniochę
Czego nie potrafią piłkarze, to umieją... wszyscy. VIVE Targi Kielce są trzecią drużyną Europy, siatkarskie ekipy co roku grają w turniejach finałowych europejskich rozgrywek, a nawet w tej wydawałoby się słabej koszykówce... potrafimy (prawie) wygrywać. Stelmet dzisiaj pechowo poległ, przegrywając w ostatniej minucie z drużyną, która ma budżet kilkukrotnie, a może nawet kilkunastokrotnie większy od mistrzów Polski.

Ekipa z Zielonej Góry musi szukać sponsorów wszędzie, niezależnie od tego, czy produkują stal, czy napoje i przekąski. W artykule, do którego został wstawiony odnośnik, można wyczytać bardzo ciekawą wypowiedź: - Zdobyć kilkanaście milionów złotych do budżetu naszego klubu to będzie rzecz trudniejsza niż mistrzostw Polski w koszykówce. A przecież my planujemy, by w trzy lata ten kilkunastomilionowy budżet podwoić - zapowiedział właściciel Stelmetu Zielona Góra. Wyobrażacie sobie, żeby w piłce nożnej klub w Ekstraklasie marzyłby o kilkuanstomilionowym budżecie? Większość z nich już teraz takie ma, nawet te, które walczą o utrzymanie.

Znając życie, gdybyśmy dodali do siebie budżety wszystkich i ilość pieniędzy, które sponsorzy przeznaczają na ekstraklasowe kluby w innych dyscyplinach (takich jak ręczna, kosz, siatka), to i tak wynosiłby one mniej, niż zsumowane budżety Lecha, Legii i Zagłębia.

Podsumowanie
Nawet rozsądni kibice piłkarscy (wśród nich ja) nic raczej sami nie zdziałają. W Polsce i zresztą na całym świecie piłka nożna była, jest i będzie najpopularniejszym sportem. I tym, w którym są sponsorzy wpompowują najwięcej kasy (oczywiście nie licząc futbolu amerykańskiego). Raczej nic się nie da zrobić, bo nie zależy to od nas i raczej zależeć nie będzie. A wy, co o tym sądzicie?

26 stycznia 2013

Wielka koszykówka w Poznaniu się jednak odradza!

Sezon 2011/2012 był chyba najgorszym okresem dla poznańskiej koszykówki w historii. Obydwa poznańskie zespoły pań, czyli: MUKS Poznań i INEA AZS Poznań opuściły ligowe salony. Męski PBG Basket Poznań tuż po tamtym sezonie wycofał się z rozgrywek. I gdy wydawało się, że w Poznaniu profesjonalnej koszykówki na wysokim poziomie nie będzie. I tu się większość osób pomyliła.

Z trzech klubów wyżej wymienionych, seniorską drużynę posiada już tylko INEA AZS. MUKS postawił na szkolenie młodzieży, która zresztą w Poznaniu stoi na bardzo wysokim poziomie. PBG Basket Poznań po wycofaniu się tytularnego sponsora, wyniosła się do Suchego Lasu i obecnie gra pod nazwą Junior Basket Suchy Las (wcześniej była to juniorska drużyna PBG Basketu pod nazwą PBG Basket Junior) i gra obecnie w II lidze. Jedynie INEA AZS Poznań przystąpiła do rozgrywek, do których została zdegradowana, czyli do I ligi, grupie A. Kiedy wydawało się, że wszyscy możliwi sponsorzy odejdą od poznańskiego zespołu, okazało się, że sponsor tytularny (telekomunikacyjna firma INEA) nie ma zamiaru się wycofywać, dodatkowo sponsorem teamu został Arcalen.

I tak oto INEA w tym sezonie I ligi radzi sobie całkiem nieźle. Po fazie zasadniczej tego sezonu drużyna mogła zajmować nawet drugie miejsce w tabeli swojej grupy. Mogła, bo w ostatnim meczu (rozegranym dzisiaj) w derbach Wielkopolski INEA przegrała u siebie 59:66 z MKS PWSZ Konin. Było blisko, szkoda jednak, że mecz nie zakończył się po dwóch kwartach, gdyż Akademiczki prowadziły wtedy 32:27. Trzecia kwarta była jednak w wykonaniu poznańskiej ekipy fatalna i to głównie przez grę w tej części spotkania, INEA poniosła drugą porażkę z zespołem z Konina. Dodatkowo drużyna ze Stolicy Wielkopolski została dosłownie rzutem na taśmę wyprzedzona przez KING WILKI MORSKIE Szczecin. Ale już wcześniej zapewniła sobie grę w Grupie C, w której o awans do PLKK będą walczyły po cztery najlepsze drużyny z każdej grupy I ligi. Może więc po tym sezonie, do Poznania wróci FORD GERMAZ Ekstraklasa? Zobaczymy. 
Na pewno nie będzie tak ciężko z pieniędzmi. Niedawno sponsorem wszystkich zespołów młodzieżowych Akademiczek został TriGranit - węgierska firma, która buduje Poznań City Center. Nie powinna też o kibiców, bowiem w meczu z ekipą z Konina, ledwo znalazłem wolne miejsce. Mimo, iż dużo kibiców przyjechało z Konina, a bilety były darmowe, to myślę że kibiców i tak nie zabraknie. A wy, co myślicie o sytuacji koszykówki w Polsce? Piszcie!