
Chcąc jak najbardziej zachować poprawność patriotyczną, po czwartkowym rozstrzygnięciu w dwumeczu pomiędzy Legią Warszawa, a Ajaxem Amsterdam należy mówić nie o mistrzu Polski, który odniósł sromotną porażkę, ale o przyszłości polskiej kadry - Arkadiuszu Miliku. To on poprowadził holenderski czołg, aby ten zdemolował wojskowy klub z ulicy Łazienkowskiej w Warszawie.